Przed własną widownią w meksykańskim Los Mochis, pokonał jednogłośnie na punkty rodaka Ricardo Domingueza. Sędziowie uznali wyższość 32-letniego Soto, punktując na jego korzyść 119-110, 118-110 i 117-112. Dzięki temu odnotował on 52. wygraną walkę w karierze (32 rozstrzygał przed czasem), w której poniósł siedem porażek i dwukrotnie remisował. W marcu zdobył wakujący tytuł WBC pokonując, również jednogłośną decyzją sędziów, Amerykanina Davida Diaza. Pojedynek ten stoczyli na stadionie drużyny futbolu amerykańskiego Dallas Cowboys w Arlington. Dominguez poniósł szóstą porażkę na zawodowym ringu, na którym wygrał dotychczas 31 walk (19 przez nokaut) i dwie zremisował.