- Mam już dość idiotów, którzy sądzą, że Wilder chce tej walki. Jak głupim trzeba być, żeby myśleć, że on chce tego pojedynku! Po prostu posłuchajcie tego, co mówi. To już się robi nudne. "Chcę podziału 60-40". Rany boskie! Wybierzcie się do dowolnego miasta na świecie i zapytajcie ludzi, kim jest Deontay Wilder. Nikt nie ma zielonego pojęcia! On nie sprzedałby nawet 300 pakietów PPV na Showtime - stwierdził Eddie Hearn.- Co za idiota! Nie marnujcie naszego czasu, nie wykorzystujcie nazwiska Joshuy do własnej promocji. Tracę tylko czas, tracę swoje życie... Jeśli Wilder naprawdę tak myśli (i chce podziału 60-40 - przyp. red.), to proszę, nie marnuj mojego czasu, jestem naprawdę zajęty. Zajęty! Dajcie mi kogoś, kto naprawdę chce walczyć z Joshuą, a nie tylko tak gada - dodał.Wilder zmierzy się z Furym 1 grudnia w Los Angeles. Joshua wróci na ring 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.