Anglik pokonał Ukraińca pod koniec kwietnia w obecności 90 tys. kibiców na londyńskim stadionie Wembley. - To był niesamowity występ Kliczki, jeden z najlepszych w jego karierze. Dowodzi, że ten gość nie jest jeszcze skończony. Dla Joshuy rewanż to w tej chwili największa możliwa walka, poza tą z Tysonem Furym - oświadczył Eddie Hearn. Fury nie może obecnie walczyć, ponieważ trwa śledztwo w sprawie domniemanego stosowania przez niego dopingu w 2015 roku. Były mistrz zamierza jednak niebawem wrócić na ring, a z AJ-em chciałby się zmierzyć już następnej wiosny. Chęć walki z Joshuą zgłasza też Deontay Wilder (38-0, 37 KO), czempion WBC. Hearn podkreśla jednak, że starcie z Kliczką będzie większym wydarzeniem. - Może nie w Ameryce, ale na świecie na pewno tak - powiedział. Pytany zaś o to, kiedy dojdzie do wielkiego rewanżu, promotor odparł: - Prawdopodobnie w listopadzie lub grudniu. Jeśli chodzi o lokalizację, nie ograniczamy się do Wielkiej Brytanii. Mamy duże oferty z całego świata. - Jakaś część Władymira jest bardzo dumna z tego, że walkę na Wembley oglądało 90 tys. widzów. Na pewno spodobałaby mu się też walka w MGM Grand, w Chinach lub Dubaju. Musimy porozmawiać z Anthony, Władymirem i jego menedżerem Berndem Boentem. Za kilka tygodni coś ogłosimy - powiedział Hearn.