Do walki o mistrzostwo świata WBC w wadze bridger pozostał niż niemal tydzień. W środę w Warszawie odbyła się konferencja prasowa poprzedzająca hitowe wydarzenie. Łukasz Różański na tę walkę czekał niemal dwa lata. Od czasu efektownego zwycięstwa nad Arturem Szpilką Rzeszowianin nie wszedł do ringu. Chorwat z kolei pod koniec ubiegłego roku miał okazję zmierzyć się w Anglii z Adamem Balskim. Babić wygrał ten pojedynek na punkty, choć nie było to dla niego łatwe starcie. Rywal Różańskiego nie szczędzi słów przed wielką walką. "Ktoś skończy nieprzytomny" Panowie zapowiadali na konferencji, że będzie to krwawe starcie, które może skończyć się nokautem. W końcu przyszedł czas na pierwsze spotkanie Polaka z Chorwatem twarzą w twarz, podczas którego słychać było krzyk Marcina Najmana. "El Testosteron" otwarcie przyznaje, że będzie kibicował Różańskiemu w tej walce. - Po swoje, Łukasz! - wykrzyczał gwiazdor freak fightów. Całe nagranie ze spotkania twarzą w twarz można zobaczyć na YouTube portalu RingPolska: