W starciu, które odbyło się w minioną sobotę w Las Vegad był remis, co oznaczało, iż Gołowkin pozostał mistrzem świata wagi średniej. Zarówno jednak on (37-0-1, 33 KO), jak i Alvarez (49-1-1, 34 KO), powiedzieli, że chcą rewanżu. "Wydaje się, że każdy wyszedł z tego starcia nie do końca usatysfakcjonowany" - stwierdził Tom Loeffler K2 Promotions, która organizuje walki Kazacha, cytowany przez "Los Angeles Daily News". W Las Vegas sędziowie bardzo różnili się w werdykcie. Don Trella wytypował remis 114:114, Dave Moretti wskazał na 35-letniego Gołowkina 115:113, natomiast Adalaid Byrd na 27-letniego Alvareza 118:110. "On teraz bierze udział tylko w wielkich walkach" - mówił Abel Sanchez, trener Gołowkina. "Ma 35 lat i nadszedł czas na wielkie wydarzenia, jak to było tamtej nocy" - dodał.