- Schudłem do 106.5 kg, bo chcę być szybki - dodał polski pięściarz. - Ruiz spróbuje zrobić z tej walki zapasy, ale ja mu nie pozwolę. Będę go trzymał na dystans. Więcej nie powiem, bo wiem, że ludzie Ruiza czytają gazety. Jeżeli nie wygram, to odejdę. Jestem za stary, żeby pracować tak ciężko po nic - wyznał Gołota, który w poniedziałek wieczorem przyleciał do Nowego Jorku. Rywal polskiego boksera jest przekonany, że to on wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku. - Gołota liczy na to, że będę stał w miejscu. A ja zamierzam być bardzo aktywny, bombardować go ciosami i ciągle być w ruchu. Wejdę do ringu i po raz kolejny wygram - stwierdził Ruiz.