"Właśnie wracamy z Florydy od Dona Kinga. Dogadaliśmy się w sprawie najbliższych walk Gołoty" - powiedział Ziggy Rozalski, menedżer polskiego boksera, cytowany przez "Sport". "Dał on Andrzejowi wolną rękę, jeśli chodzi o rywala. W grę wchodzą Briggs i McCline. Andrzej wybiera tego pierwszego" - dodał. Pojedynek w Chengdu będzie się toczył o interkontynentalny tytuł federacji WBC. "Nie chce mi się lecieć do Chin, ale mistrzowski pas śni mi się po nocach. Tylko to trzyma mnie przy boksie. Muszę zlać Briggsa i zrobię to" - stwierdził Gołota. Jeśli wygra z Amerykaninem, to na początku przyszłego roku stoczy walkę o mistrzostwo świata. Jego rywalem może być wracający na ring Witalij Kliczko. Ukrainiec 11 października w Berlinie będzie faworytem w starciu z Nigeryjczykiem Samuelem Peterem.