- Forma jest i powoli rozpiera mnie już energia. Bomba tyka i czeka już tylko na wybuch. Nie interesują mnie w ogóle atuty rywala, koncentruję się wyłącznie na sobie. A w formie jestem bardzo dobrej i wygram ten pojedynek - zapewnia, równie pewny swego co Ukrainiec, nasz jedyny obecnie mistrz świata. - Plan taktyczny mam w głowie i teraz pozostało go już tylko wykonać, nie zdradzę jednak szczegółów. Skoro Usyk przyjechał tu ze swoim psychologiem, to oznacza, że wcale nie jest taki twardy i mocny psychicznie, jak się niektórym wydawało. Widać nie jest tak naprawdę i do końca pewny swego. Ja żadnych psychologów nie potrzebuję, potrzebuję tylko jeszcze trochę się wyciszyć - dodał "Główka". Podczas gali w Ergo Arenie w Gdańsku mają się pojawić podobno Witalij Kliczko oraz Wasyl Łomaczenko.