Między Mayweatherem a Gołowkinem są dwie kategorie wagowe różnicy, a konkretniej - 13 funtów, czyli prawie 6 kg. Kazach aż tyle nie zbije, ale jest gotowy na kompromis i walkę w limicie 154 funtów, w którym Amerykanin zaliczył już epizodyczne wytępy."Spójrzcie na mnie - nie jestem duży, nie jestem gruby. Przed ostatnimi walkami ważyłem zwykle 158, 159 funtów. Istnieje możliwość, że jeszcze trochę zbiję i spotkam się z Mayweatherem w ringu. Specjalnie dla niego zszedłbym do kategorii 154 funtów. To największa walka w świecie boksu. Pokazałaby, kto jest kim, kto jest najlepszym zawodnikiem globu" - powiedział "GGG" w rozmowie z Maxem Kellermanem.Mayweather w przeszłości mówił już, że walka z Gołowkinem za bardzo go nie interesuje. Najbliższy pojedynek "Money" ma stoczyć 12 września. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji jego rywalem będzie Andre Berto (30-3, 23 KO).