Jako mistrz świata Kazach powinien się zameldować między linami jako drugi, ale 36-latek postanowił ustąpić i spełnić warunek stawiany przez rywala podczas negocjacji. Alvarezowi zależało na tym, aby wyjść do ringu po Gołowkinie, ponieważ ma to pokazać, że jest większą gwiazdą.- "Canelo" może sobie wyjść jako drugi, może być też przedstawiany w ringu jako drugi. Ważne jest tylko to, kto jako drugi opuści ring, a tym kimś będę ja. Opuszczę ring jako mistrz świata i mistrz ludzi - skomentował "GGG".W starciu z "Canelo" Gołowkin położy na szali pasy WBA i WBC oraz mniej znaczący tytuł IBO w wadze średniej. Pojedynek odbędzie się 15 września w T-Mobile Arena w Las Vegas i będzie stanowić rewanż za potyczkę sprzed roku, która zakończyła się remisem po dwunastu rundach.