W ostatnich tygodniach spekulowano, że dwaj mistrzowie olimpijscy zmierzą się już w grudniu, ale plany przesunięto na marzec lub kwiecień przyszłego roku. Pozwoli to obozom obu zawodników na spokojniejsze negocjacje i lepszą promocję megawalki."To najlepsze zestawienie - stary kontra młody, agresywny kontra bystry. Kliczko to świetny bokser. Ma dobry lewy prosty, a kiedy posiadasz ten cios, nie ma czegoś takiego, że najlepsze dni masz już za sobą. Możesz walczyć w nieskończoność. Jeśli do tej walki dojdzie, znajdzie się na pierwszych i ostatnich stronach gazet na całym świecie" - mówi "Big George"."Są obecnie zawodnicy, którzy poradziliby sobie w każdej erze. To Deontay Wilder, oczywiście Joshua. Ci pięściarze to fenomeny" - dodaje.Joshua przystąpi do drugiej obrony tytułu IBF w wadze ciężkiej 10 grudnia na gali w Manchesterze. Jego rywalem będzie najprawdopodobniej Amerykanin Eric Molina (25-3, 19 KO).