Zawody pod hasłem "Undergound Boxing Show" odbędą się pod ziemią, w kopalni soli. "Walczy się tam normalnie. Nie ma żadnych obciążeń, na przykład jeśli chodzi o oddychanie. Z tego co pamiętam, to normalnie się czułem. Nie obawiam się, że zjeżdżam 125 metrów pod ziemię" - powiedział Zimnoch, który miał już okazje walczyć w podkrakowskiej kopalni. Nie chciał mówić na razie o swych planach po ewentualnym zwycięstwie: "Na razie chcę się skoncentrować na tym, co mam zrobić w najbliższym czasie". Jak przypomniał promotor bokserski, organizator imprezy Tomasz Babiloński gala w Wieliczce jest organizowana już po raz siódmy. "Wierzymy w to, że po raz kolejny pokażemy fajne widowisko sportowe" - powiedział. Poinformował, że jest to na tyle udany projekt, iż zastanawia, czy nie organizować dwóch edycji w roku w tym miejscu.