Wrzesiński po raz kolejny będzie bronił tytułu wagi lekkiej. W ubiegłym roku pokonał na punkty m.in. dwóch meksykańskich pięściarzy: Sergio Puente i Luisa Angela Viedasa. - Przekonamy się 13 marca, czy Barraza jest mocniejszy od nich. Przede wszystkim on musi odpowiedzieć sobie na to pytanie... Mam za sobą udany okres przygotowawczy i jestem miło zaskoczony formą. W każdej chwili mogę wejść do ringu i boksować na wysokim poziomie i dużej aktywności. W kategorii lekkiej szybkość, ruchliwość, zwinność i nieuchwytność to kilka kluczowych cech. Na sparingach nikt nie sprawił mi większych trudności. Dyktowałem warunki podczas rund treningowych - uważa Wrzesiński. Bokser grupy Tymex, którego promotorami są Mariusz i Marcel Grabowski, na co dzień pracuje jako nauczyciel w Zespole Szkół z oddziałami integracyjnymi nr 1 w Poznaniu, angażuje się w akcje dobroczynne i kibicuje też drużynie piłkarskiej Lecha. Jeśli pokona Barrazę, kolejny pojedynek może stoczyć na stadionie "Kolejorza", a stawką byłby pas interkontynentalny, przybliżający Wrzesińskiego do walki o jeszcze większe trofeum międzynarodowe. - Wstępne ustalenia są takie, że w momencie powrotu kibiców na trybuny zorganizowana zostanie gala na wspaniałym stadionie Lecha. Marzy mi się walka przy kilkunastotysięcznej widowni. W Poznaniu i Wielkopolscy nie brakuje dobrej klasy zawodników w boksie zawodowym i olimpijskim, którzy przyciągnęliby fanów na nowoczesny obiekt. Takie są plany, ale najpierw muszę pokonać Barrazę, a my, jako społeczeństwo poradzić sobie z koronawirusem. Wtedy rząd będzie mógł znieść część obostrzeń - stwierdził "Wrzos" Wrzesiński, który znalazł się w "Złotej Dziesiątce" plebiscytu "Głosu Wielkopolskiego" na najlepszych sportowców regionu w 2020 roku. "Kleo" Brodnicka wraca na ring W drugim pojedynku wieczoru w Dzierżoniowie , była mistrzyni świata WBO kategorii super piórkowej, spotka się z Mileną Kolewą (10-11-1, 4 KO). Polka to także była mistrzyni Europy. "Byłam na samym szczycie i chcę ponownie zdobyć mistrzostwo świata" - nie ukrywa, a starcie z Kolewą ma być jednym z etapów powrotu do grona najlepszych zawodniczek. Bułgarka zaś bez powodzenia walczyła o pasy mistrzowskie kilku federacji, m.in. IBF w super piórkowej. To będzie pierwszy występ Brodnickiej (Tymex Booxing Promotion), podopiecznej trenera Gusa Currena, od porażki na koniec października z Amerykanką Mikaelą Mayer (14-0, 5 KO), która odebrała jej trofeum World Boxing Organization. Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja mającego za sobą walki w Stanach Zjednoczonych Łukasza Maćca (26-3-1, 5 KO) z Nikaraguańczykiem Pablo Mendozą (9-7, 9 KO). W innych pojedynkach "Tymex Boxing Night 16": Michał Leśniak (14-1-1, 4 KO) spotka się z Ekwadorczykiem Rodrigo Labre (6-4, 2 KO), żołnierz z jednostki powietrznodesantowej Stanisław Gibadło (5-0) z Holendrem Melvinem Wassingiem (7-5-4, 2 KO), Kamil Kuździeń (4-0) z Damianem Stanisławskim (4-1) oraz Aleksander Jasiewicz (2-0) z Czechem Lukasem Dekysem (3-0). giel/ krys/