Panowie znają się doskonale po dziewiętnastu wspólnych rundach. Trzeci pojedynek między nimi już 24 lipca w Las Vegas. - Zabiorę się za całą resztę później. Teraz najważniejsza jest walka z Wilderem, wciąż najgroźniejszym możliwym przeciwnikiem. On znokautowałby Anthony'ego Joshuę w pierwszej rundzie. Zresztą Joshua i Eddie Hearn to biznesmeni, ja natomiast jestem Spartaninem. Nie interesują mnie pasy ani pieniądze, całe to gadanie o bezdyskusyjnym mistrzostwie, ja po prostu kocham wyzwania i walkę - stwierdził "Król Cyganów". Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!