Chisora zaproponował zakład o 10 tysięcy funtów. Fury, który wygrał pierwszą walkę z "Del Boyem" i jest przekonany, że tak samo będzie za niespełna dwa tygodnie, powiedział, że to zbyt mała suma i zaproponował 100 tysięcy. Po chwili obaj wstali i uścisnęli sobie dłonie. Fury stwierdził nawet, że jest gotowy położyć na szali całe swoje wynagrodzenie. - Dla mnie to tylko kolejna walka. Dereck Chisora to journeyman, a co robią mistrzowie z journeymanami? Spuszczają im łomot. Jeżeli tego nie zrobię, będzie to oznaczać, że też jestem journeymanem. - Jego pasy mnie w ogóle nie interesują, oddam mu je zaraz po walce. Chisora to pretendent, "miszcz", jestem od niego dziesięć razy lepszy, udowodnię to 26 lipca - grzmiał kolos z Manchesteru.