- Deontay, przeproszę cię w imieniu Hearna i Joshuy za to, że zostałeś wystawiony. Przepraszam dlatego, że oni są moimi rodakami, a tak naprawdę nie chcieli z tobą walczyć. Zmarnowali trzy miesiące, dając kibicom nadzieję na pojedynek, choć tak naprawdę nigdy go nie chcieli. Ja od razu się zgodzę. Niech Al Haymon wyśle mi kontrakt, a zobaczysz jak szybko załatwia się takie sprawy. Po dziesięciu sekundach wszystko będzie gotowe, podpisane, sfotografowane i przesłane. Powinieneś spotkać się z najlepszym zawodnikiem z Anglii, czyli ze mną. Piłeczka jest po twojej stronie - stwierdził dawny champion wagi ciężkiej, który kilkanaście dni temu pokonując przed czasem Sefera Seferego udanie powrócił po ponad trzydziestu miesiącach przerwy. - Odezwij się do mnie, a ja szybko odpowiem. To wciąż ja jestem prawdziwym mistrzem wagi ciężkiej - dodał Fury, który kolejny pojedynek ma zaplanowany na 18 sierpnia w Belfaście.