Gołowkin ostatnio dopisał do swojego rekordu kolejne zwycięstwo, po tym jak rozprawił się przed czasem z Williem Monroe'm Juniorem. Kazach legitymuje się aktualnie bilansem 33-0, aż 30 razy nokautował przy tym swoich przeciwników. Z kolei Carl Froch pozostaje nieaktywny już prawie od roku. Ostatnio, w maju 2014 roku pokonał George'a Grovesa przez TKO w 8 rundzie.Obozy Gołowkina i Frocha od dłuższego czasu rozmawiają na temat potencjalnej walki. Kazach miałby w tym celu przyjechać do Wielkiej Brytanii.Froch w rozmowie z Daily Mail zaznaczył, że nie jest pewny swoich kolejnych kroków, ale jeśli zdecyduje się kontynuować karierę, to starcie z Gołowkinem będzie dla niego priorytetem."Wierzę, że mogę sobie poradzić z jego siłą lepiej niż ktokolwiek inny. Jestem od niego większy i silniejszy. Jestem przekonany, że mógłbym pokonać Kazacha" - powiedział Froch."To jedyna walka, dla której mógłbym wrócić na ring. W najbliższych dniach zamierzam zaprosić na naradę mojego trenera Roba McCrackena, promotora Eddiego Hearna i moją partnerkę, aby przedyskutować kolejny krok w karierze. Ostateczna decyzja będzie jednak należała do mnie" - podkreślił Anglik.