Floyd Mayweather Junior w karierze zawodowej stoczył aż 50 walk, a 27 zakończył nokautami. Amerykanin znany jest z rozrywkowego trybu życia, przez który często ładował się w tarapaty. Wiele walk stoczył poza ringiem - na sali sądowej. Były mistrz świata federacji WBO, WBC, WBA i organizacji IBF w 2010 roku trafił do aresztu za naruszenie nietykalności cielesnej i obrazę osiedlowego ochroniarza. Jeszcze wcześniej przeciwko niemu toczyło się postępowanie w sprawie przemocy domowej, kradzieży i rabunku, z oskarżenia matki jego dzieci. Do tego doszło również oskarżenie o próbę morderstwa, jakiego pięściarz miał dokonać na byłym współpracowniku - Quinceyu Williamsie. "Za kratkami" łącznie spędził jednak tylko 87 dni. Obecnie emerytowany już od 2017 roku bokser znów mierzy się z kłopotami natury prawnej. Został on pozwany przez Eduardo Andresa Torresa Martineza o zlecenie pobicia. Do zdarzenia miało dojść w lutym 2022 roku. Floyd Mayweather otrzymał kolejny pozew sądowy Były rywal Błachowicza nie miał litości. Zdemolował kolejnego przeciwnika Mayweather Jr. pojawił się wówczas razem z całą swoją świtą w restauracji Yard House w Kalifornii. Boksera niepostrzeżenie starał się nagrać Martinez, co nie pozostało niezauważone. Legendarny bokser wpadł we wściekłość i nakazał jednemu ze swoich ochroniarzy interweniować. Zależało mu przede wszystkim na odebraniu telefonu i usunięciu nagrań. Reakcja ochroniarza była krewka - powalił on Martineza na ziemię i zabrał urządzenie. W aktach sądowych odnotowano, że poszkodowany zadeklarował doświadczenie uszczerbku psychicznego, a do tego obrażeń fizycznych, które wymagają wciąż leczenia i rehabilitacji. Eduardo Andres Torres Martinez postanowił złożyć przeciwko Floydowi Mayweatherowi Jr., a także restauracji Yard House pozew sądowy. Domaga się on odszkodowania, choć jego szczegóły nie zostały podane do wiadomości publicznej. Wciąż nieznany pozostaje również termin rozprawy sądowej. Jej oficjalny termin nie został jeszcze ustalony. Artur Bietierbijew nadal ma nieskalany bilans. Mistrz znowu wygrał przed czasem Dziennikarze spodziewają się, że bokser nie stawi się na sali rozpraw, co w przeszłości było jego stałą praktyką. Dysponujący gigantycznym majątkiem pięściarz do tej pory wychodził niemal obronną ręką z wszystkich walk - zarówno tych w ringu, jak i na sali sądowej.