Floyd Mayweather Jr i Marcos Maidana przybyli do Las Vegas we wtorek. W sobotę (13 września) spotkają się na ringu. Bokserzy starli się ze sobą w maju tego roku. Kiedy zabrzmiał ostatni gong o ostatecznym wyniku zadecydowali sędziowie. Jeden z nich wskazał remis 114:114, a dwaj pozostali 117:111 i 116:112 na korzyść Mayweathera, co dało zwycięstwo Amerykaninowi. "Jestem pewien, że to będzie nokaut. To będzie niesamowity pokaz moich umiejętności. Tak jak mówiłem wcześniej, mam świetny zespół i wszystko genialnie rozplanowane. Zobaczycie jak to rozegram w sobotę" - powiedział Mayweather. "Po to tu jestem, aby pokonać Mayweathera. Jestem dobrze przygotowany" - uważa Maidana. Większość ekspertów obstawia wygraną Amerykanina w lepszym stylu niż ostatnio. Również David Haye (26-2, 24 KO) uważa że Mayweather nie powinien mieć problemów z pokonaniem Maidany. "Pierwszą walkę widziałem z bliska. Dla mnie Maidana wygrał co najwyżej cztery rundy. Jestem też przekonany, że tym razem Floyd będzie przygotowany kapitalnie, lepiej niż za pierwszym razem i nie da rywalowi najmniejszych szans. Maidana nie ukradnie więcej niż dwa starcia, a moim zdaniem powinien być szczęśliwy jeżeli w rewanżu zdoła dotrwać do ostatniego gongu" - stwierdził były mistrz świata wagi ciężkiej. Transmisja z gali w Las Vegas w nocy z soboty na niedzielę od 3.00 w Polsacie Sport. Stawką walki Mayweathera z Maidaną będą tytuły mistrza świata WBC/WBA w wadze półśredniej.