Obie strony dostały 30 dni na rozmowy. Jeśli nie dojdą do porozumienia, wówczas organizatora tej walki wyłoni przetarg. Kilkanaście godzin wcześniej takie samo postanowienie poszło od władz federacji WBO. Wydaje się więc, że obóz mistrza świata wagi ciężkiej będzie zmuszony do oddania jednego z trzech pasów, chyba że champion narzuci szalone tempo i do 4 czerwca spotka się zarówno z Pulewem, jak i Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO).Zespoły Joshuy i Pulewa dostały czas na negocjacje do 11 stycznia, a według WBO Joshua i Usyk powinni się dogadać do 6 stycznia. Wkrótce Eddie Hearn - promotor mistrza IBF/WBA/WBO, obierze konkretną strategię. Do tej pory liczył na to, że uda się pogodzić obie obowiązkowe obrony.