Przed Brodnicką (Tymex Boxing Promotion) pasy mistrzowskie zakładały: Iwona Guzowska, Agnieszka Rylik, Karolina Łukasik i Ewa Piątkowska. "Długo czekałam na taką szansę i nie zamierzam jej zaprzepaścić" - powiedziała Brodnicka, która wcześniej była mistrzynią Europy w wyższej kategorii lekkiej. "Priorytetem było doprowadzenie do jej walki o mistrzostwo świata i to się udało. Kolejnym celem będzie pojedynek o właściwy pas federacji World Boxing Organization, który należy do Niemki Ramony Kuehne" - dodał promotor polskiej zawodniczki Mariusz Grabowski. Na zawodowych ringach Brodnicka wygrała wszystkie 12 walk, zaś Adler legitymuje się rekordem 16-7. Podczas sobotniej gali "Budweld Boxing Night-Mistrzowskie Rozdanie" odbędzie się także drugi pojedynek o trofeum WBO. Częstochowianin Robert Parzęczewski (15-1) będzie walczył z Gruzinem Zurą Mekereszwilim (20-8) o młodzieżowe mistrzostwo świata w wadze półciężkiej. Rywala z Gruzji, w kategorii ciężkiej, będzie miał także inny bokser z Częstochowy Marcin Siwy (16-0). Spotka się z Tornike Puriczamiaszwilim (9-4). W najciekawszym z pojedynków polsko-polskich weteran, ośmiokrotny mistrz kraju oraz ćwierćfinalista mistrzostw świata i Europy 38-letni Krzysztof Szot (20-21-2) skrzyżuje rękawice z zawodnikiem Grabowskiego Michałem Żeromińskim (12-2), dla którego celem pozostaje pas zawodowego mistrza Europy w wadze półśredniej. "Szot to solidny bokser, ale mający najlepsze lata już za sobą. Na pewno go nie zlekceważę, nie po to zdecydowanie postawiłem na boks, by podchodzić do walk w sposób nieprofesjonalny" - stwierdził radomianin Żeromiński. Również 13 maja dojdzie do pojedynku właśnie o pas ME w jego kategorii - w Birmingham Anglik Sam Eggington (20-3) będzie walczył z broniącym tytułu Hiszpanem Ceferino Rodriguezem (24-1).