"To wielcy faceci z dobrymi szczękami, dużą siłą i głębokimi rezerwami, jeśli chodzi o serce i żądzę walki. Wszystko to widać było podczas tego pojedynku, a zwłaszcza w piątej rundzie, kiedy tłukli się w półdystansie, odpalając potężne bomby" - czytamy w amerykańskim serwisie. Trwająca pełne dwanaście rund potyczka zwaśnionych Anglików skradła show na gali w Manchesterze, na której Anthony Joshua w walce wieczoru bez trudu znokautował Erika Molinę. Po 36 minutach wymian i zwrotów akcji górą był Whyte - to jemu sędziowie przyznali nieznaczne zwycięstwo w stosunku dwa do jednego. Inne wyróżnione przez ESPN rundy to m.in. Vargas-Salido (szósta), Frampton-Santa Cruz (dwunasta), Linares-Crolla (szósta) i Thurman-Porter (dziewiąta).