- Nie interesują mnie pasy międzynarodowe - mówi 33-latek, który w walce z "Góralem" sięgnął po interkontynentalny tytuł IBF. - Celujemy w Joshuę albo w zwycięzcą pojedynku Wilder-Powietkin. Albo w Lucasa Browne'a - dodaje. Już zaraz po tym, jak Joshua pokonał w sobotę Charlesa Martina, Molina rzucił mu wyzwanie za pośrednictwem Twittera. W poniedziałek zwrócił się do Eddie'ego Hearna, promotora Anglika. "Wytrzymałem 9 rund z Wilderem, z czego 5 boksowałem z rozwaloną kostką! Uwierz mi, mogę zrobić więcej, niż tylko przetestować twojego chłopaka" - napisał. Joshua kolejną walkę stoczy prawdopodobnie 9 lipca.