- Nie mogę się doczekać powrotu AJ-a na Wembley, myślę, że to będzie jeden z największych sprawdzianów w jego karierze. Kiedy ostatni raz tam walczył, został autorem jednego z najbardziej dramatycznych finiszów w historii boksu. Spodziewam się, że ten pojedynek będzie pełen energii i dramatu - mówi Eddie Hearn, szef stajni Matchroom Boxing. - Powietkin zalicza się do czołowej trójki wagi ciężkiej, jest bardzo niebezpieczny, ale AJ to moim zdaniem numer jeden na świecie i myślę, że tym występem wyśle światu wiadomość - dodaje. Na walkę, która 22 września odbędzie się na Wembley w Londynie, cieszy się też Andriej Riabiński, promotor Powietkina. - Pojedynek Joshua-Powietkin jest jednym z największych, jakie można w tej chwili zrobić w wadze ciężkiej. To będzie kolosalna batalia dwóch mistrzów olimpijskich, na pewno będzie to niezapomniany wieczór z boksem. Jestem zachwycony, że Aleksander staje przed szansą nie tylko zostania ponownie mistrzem świata, ale też zdobycia tronu wagi ciężkiej - stwierdził. W stawce wrześniowego pojedynku znajdą się należący do Joshuy tytuły IBF, WBA, WBO oraz mniej istotny pas IBO.