Julia Szeremeta stała się w ostatnich dniach najpopularniejszą polską sportsmenką. Jej pojedynkami na igrzyskach olimpijskich żyły miliony osób przed telewizorami. "Biało-Czerwona" sprawiła niemałą sensację, ponieważ wróci do ojczyzny z pierwszym medalem w boksie od ponad trzydziestu lat. Chełmianka pewnie miała apetyt na złoto, jednak w finale została zdominowana przez perfekcyjną Lin Yu-Ting. Tajwanka wykorzystała przewagę warunków fizycznych i raz za razem karciła 20-latkę solidnymi ciosami. Na kartach sędziowskich wygrała w stosunku 5:0. Identycznym wynikiem kończyły się jej wszystkie poprzednie starcia. Prezydent zadzwonił do mistrzyni olimpijskiej. Od razu po walce Mistrzyni olimpijska po triumfie nad "Biało-Czerwoną" była szalenie zapracowana. Poza oficjalną dekoracją musiała choćby odbębnić obowiązki medialne. Na 28-latkę czekała też niespodzianka w postaci zaskakującego telefonu. Porozmawiać ze złotą medalistką igrzysk zapragnął sam prezydent kraju, Lai Ching‑te. Kulisy rozmowy ujawnił portal "focustaiwan.tw". Pięściarka początkowo była w ciężkim szoku, ponieważ za nic w świecie nie spodziewała się kontaktu ze strony głowy państwa. "Miałam pustkę w głowie. Nie miałam pojęcia, o czym rozmawiać z prezydentem. (...) Był on zaniepokojony moim samopoczuciem emocjonalnym i moimi ostatnimi doświadczeniami" - przekazała triumfatorka turnieju. Po czym dodała, że marzy jej się selfie z wyjątkowym rozmówcą, gdy tylko wróci do ojczyzny. To nie były dni dla Lin Yu-ting. Wylała się na nią fala hejtu Lai Ching‑te martwi się o bokserkę nie bez powodu. Lin Yu-ting od początku igrzysk walczy z hejtem skierowanym w jej stronę. Wielu kibiców twierdzi, że nie powinna ona występować w kobiecych zmaganiach po tym, gdy została wykluczona z mistrzostw świata za rzekomo zbyt wysoki poziom testosteronu. "Gratulacje dla Lin Yu-ting za zdobycie złota w boksie w kategorii do 57 kilogramów! Z godnym podziwu skupieniem oraz dyscypliną pokonała dezinformację i przemoc, przekuwając przeciwności w zwycięstwo. Córka Tajwanu uczyniła nasz naród dumnym!" - napisał w swoich mediach społecznościowych.