- Kowaliow to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii dywizji półciężkiej, osiągnął naprawdę wiele, miał wzloty i upadki. Nie ma sensu walczyć dalej za wszelką cenę - powiedział Drozd, były czempion WBC w wadze junior ciężkiej. - Musi pomyśleć o emeryturze. Decyzja należy do niego. Powinien być z rodziną. Nie chcę go ponownie oglądać w takim położeniu, w jakim się znalazł dzisiaj. Myślę, że kibice będą zadowoleni, jeśli zakończy karierę - dodał. 35-letni Kowaliow prowadził na punkty, ale ostatecznie przegrał z Alvarezem przez techniczny nokaut w siódmej rundzie.