Mocno bijący Anglik wymienia cztery nazwiska, które go interesują. Aż dwa z tych nazwisk są polskie. "Łajdak" z Brixton chętnie sprawdziłby się z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO) bądź Arturem Szpilką (20-2, 15 KO). Dwie pozostałe kandydatury to byli pretendenci do mistrzostwa świata - Bryant Jennings (19-2, 10 KO) oraz Gerald Washington (18-1-1, 12 KO). - Stoczę walkę wieczoru w czerwcu, ale na ten moment nie znam jeszcze nazwiska przeciwnika. Chcemy doprowadzić do eliminatora i sprawdzamy, jaka opcja byłaby najlepsza. Są tacy zawodnicy jak Wach i Jennings, którzy przegrali z Kliczką, czy Szpilka i Washington, których z kolei pokonał Wilder. Jeśli pokonałbym kogoś z tej grupy w lepszym stylu niż mistrzowie świata, to zagwarantowałoby mi szansę zaboksowania o tytuł - uważa Whyte. Przypomnijmy, że "Szpila" pozostaje nieaktywny od piętnastu miesięcy. Z kolei Wach w zeszłym miesiącu zanotował w Niemczech cenne punktowe zwycięstwo nad wysoko notowanym Erkanem Teperem.