Takiej walki na polskim "podwórku" bokserskim nie było. Nie zdarzyło się bowiem, aby dwóch reprezentantów biało-czerwonych skrzyżowało pięści w starciu o pas mistrzowski WBC. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk i Adam Balski zmierzyli się w Kaliszu w kategorii bridger i starcie to elektryzowało wielu kibiców. Można było zakładać, że pojedynek nie odbędzie się na pełnym, dwunastorundowym dystansie i jeden z zawodników wygra przez nokaut. Większe szanse dawano Balskiemu, ale nie można było zapominać, że "Diablo" Włodarczyk ma zdecydowanie większe doświadczenie od młodszego oponenta i również dysponuje sporą siłą. Jako pierwszy liczony był 43-latek, ale przetrwał trudny moment. Co więcej, kilka minut później zdołał "odwdzięczyć" się rywalowi ze zdwojoną siłą i w dziesiątej rundzie posłał Balskiego na deski. Choć ten wstał, sędzia postanowił przerwać pojedynek. Diablo Włodarczyk weźmie ślub. Ogłosił tuż po walce Tym samym na biodra Włodarczyka powędrował tymczasowy pas mistrzowski WBC. Niedługo po starciu pojawiły się dość zaskakujące słowa promotora pięściarza, Andrzeja Wasilewskiego. Ten w rozmowie z portalem bokser.org powiedział, że zawodnik powinien rozważyć zakończenie kariery. Potwierdził to pięściarz w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym Onet". "Jest taka możliwość, że skończę karierę. Nie wiem jednak jeszcze nic, bo teraz cieszę się chwilą, bo to wspaniały i upragniony moment w moim życiu. Czekałem wiele lat i w końcu to mam" - przyznał "Diablo". Dodał, że ostatnie tygodnie były dla niego nieco zwariowane. "Ostatnie dwa i pół miesiąca nie wskazywały na to, że będę tak wyglądał w ringu. Dużo się wydarzyło, bo naderwałem biceps podczas treningu, naderwałem ścięgno w pachwinie, w Hiszpanii coś mnie ukąsiło, przyszła temperatura, biegunka, wymioty i na cztery dni wypadłem z treningów" - wyjawił. Okazuje się, że w lipcu na Włodarczyka czeka spora zmiana w życiu. Pięściarz stanie bowiem na ślubnym kobiercu. "Na razie oceniam pół na pół szanse na to, że będę jeszcze walczył, a decyzję podejmę w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy. A przed sobą mam już plany. Za dwa tygodnie mam walkę, ale właściwie charytatywną, w rękawicach 18-uncjowych. A w lipcu biorę ślub z moją Karoliną!" - ogłosił Włodarczyk.