Najlepszy czas w dopiero co rozpoczętej karierze przeżywa właśnie Julia Szeremeta. Zaledwie 21-letnia pięściarka stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych zawodniczek w kraju nad Wisłą, gdy w Paryżu sensacyjnie zdobyła srebrny medal igrzysk olimpijskich. Od tego momentu niemal każdy jej ruch jest śledzony przez spore rzesze kibiców. Sportsmenka przestała już pewnie zresztą liczyć liczbę udzielonych wywiadów czy zdjęć, które od sierpnia zrobiła sobie z uradowanymi sympatykami szermierki na pięści. Chełmianka rozchwytywana była chociażby na niedawnym memoriale Feliksa Stamma. W Kielcach "Biało-Czerwona" zdradziła też swoje plany na przyszłość. Te związane są z galą Suzuki Boxing Night, zaplanowaną wstępnie na listopad. "Chciałabym bardzo, żeby to wydarzenie odbyło się w Lublinie, ponieważ wtedy będę mogła zawalczyć przed swoimi fanami. Oczywiście w walce wieczoru, jakżeby inaczej" - oznajmiła przed kamerami TVP Sport. Więcej w tym temacie pisaliśmy TUTAJ. Z ogromną ciekawością wspomnianą walkę z nieznaną jeszcze rywalką obejrzy pewnie Krzysztof Włodarczyk. Popularny "Diablo" również bacznie śledzi poczynania polskiej bohaterki ze stolicy Francji i jednocześnie jako bardzo doświadczony pięściarz służy jej radą. Ważne słowa z jego ust padły ostatnio w podcaście "Elite Mentality". Tym samym, w którym 21-latka niedawno wspomniała o możliwym przyznaniu złotego krążka za Paryż. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk oficjalnie ostrzega Julię Szeremetę. „Może to stracić” Co ciekawego powiedział były mistrz świata w boksie zawodowym? "Myślę, że już ma potencjał, jakieś zabezpieczenie, tylko to wszystko trzeba spokojnie konsumować, z głową. Jak ktoś nie ma odpowiedniej osoby, która będzie go kierować, to może to stracić. A tutaj: nic nie sprzedawać, niczego się nie wyzbywać, tylko boksować, wygrywać. Poczekać do następnej olimpiady i być jedną z nielicznych z dwoma medalami olimpijskimi na dwóch imprezach" - przyznał Krzysztof Włodarczyk, cytowany przez "WP SportoweFakty". Kto wie, być może Julii Szeremecie trochę rozgłosu "zabiorą" niebawem jej koleżanki z kadry. Niebawem startują młodzieżowe mistrzostwa Europy. Z wielkimi nadziejami na kontynentalny czempionat wybiera się choćby Barbara Marcinkowska. Nie bez szans jest również Natalia Kuczewska.