- Trafił mnie dobrym podbródkiem i aż zatańczyłem. Ale wiedziałem, że następnej rundy już nie przetrwa. Teraz jestem gotowy na kolejne walki. Najchętniej wystąpiłbym 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej na gali Joshua vs Ruiz II. Mogę zmierzyć się z Aleksandrem Usykiem bądź Josephem Parkerem, a jeśli to się nie uda, moim rywalem mógłby również być Jarrell Miller - stwierdził były mistrz Europy wagi ciężkiej oraz pretendent do pasa WBC.- Ciekawą opcją byłby Usyk, bo walka z nim miałaby charakter ostatecznego eliminatora do pasa WBO - wtrącił David Haye, niegdyś wielki rywal, dziś menedżer Chisory.