"Brązowy Bombardier" w dziesiątej obronie tytułu spotka się 23 listopada po raz drugi z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO). Półtora roku temu Amerykanin, pomimo chwilowych kłopotów, zastopował challengera w 10 rundzie. Są tacy, którzy uważają, że młody Mike Tyson zrobiłby marmoladę z Wildera. Aktualny champion World Boxing Council jest natomiast przekonany, że poradziłby sobie z "Żelaznym Mike'em".- Ja kontra Tyson z 1986 roku? Skopałbym mu tyłek. Wiem o tym, że ludzie lubią wracać do starych czasów, ale znokautowałbym go - przekonuje po raz kolejny Wilder, bo już w przeszłości wygłaszał podobne tezy.