- Wszystko jest w porządku. Wróciłem do pełnego treningu, znowu używam obu rąk. Wszystko wygląda dobrze, nie mogę się więc doczekać powrotu na ring - mówi mistrz WBC w wadze ciężkiej. - Rehabilitacja to był długi proces, ale wszystko udało się zrobić przed terminem. Całe życie jestem sportowcem, więc mój organizm łatwo się regeneruje. Na początku przyszłego roku powinienem być gotowy do walki - dodaje. "Brązowy Bombardier" chciałby doprowadzić w 2017 roku do walki unifikacyjnej. Na jego celowniku jest m.in. Anthony Joshua (17-0, 17 KO), posiadacz tytułu IBF. Anglik będzie go bronić 10 grudnia w starciu z Erikiem Moliną. Jeśli wygra, w kolejnym pojedynku prawdopodobnie będzie walczył z Władymirem Kliczką. W stawce tej potyczki ma się znaleźć także wakujący pas WBA Super.