Joshua posiada pasy IBF/WBA/WBO. Wilder zasiada na tronie WBC. Trzecim wielkim graczem jest Tyson Fury (27-0-1, 19 KO), który dziesięć dni temu zremisował z "Brązowym Bombardierem". - Jeżeli Wilder chce zostać bezdyskusyjnym mistrzem, o czym mówi od dawna, musi spotkać się teraz z Joshuą. Tylko jeden z nich może być królem wagi ciężkiej. I będzie nim ten, kto pozbiera wszystkie pasy. Oczywiście może od razu wyjść do rewanżu z Furym, ale w ten sposób nie zostanie uznany najlepszym - przekonuje szef stajni Matchroom. - Teraz nagle oni się obudzili i próbują za wszelką cenę dojść do porozumienia. Wręcz błagają o nasz pojedynek. Prawda jest jednak taka, że Joshua i jego ludzie mieli już wiele okazji, by doprowadzić do naszej walki. Zresztą nie tylko ze mną, z Furym również. I teraz oni nagle się obudzili - stwierdził Wilder w rozmowie ze znanym komikiem, ale i ekspertem od sportów walki, Joe Roganem.