Sztab Wildera wyszedł z kontrpropozycją, oferując Anglikowi gwarantowane 50 milionów.- Joshua to po prostu tchórz. Nie chciał walczyć. Jak ktoś nie pozwala swoim ludziom, żeby zaakceptowali 50 milionów, oznacza to po prostu, że nie chce boksować - powiedział "Brązowy Bombardier".- Zryczałtowana kwota 15 milionów dolarów to najgorsza propozycja w historii, biorąc pod uwagę renomę tego pojedynku. Oni nie chcą walczyć, próbują oszukać ludzi i nimi manipulować. Zostawiliśmy to już za sobą, teraz czeka mnie największa walka na świecie, pojedynek z Tysonem Furym - dodał.Walka Wilder - Fury odbędzie się 1 grudnia w Los Angeles.