Fani sportów walki w Polsce długo czekali na ten pojedynek. Nic więc dziwnego, że gdy KSW ogłosiło, że Artur Szpilka i Arkadiusz Wrzosek zmierzą się ze sobą w oktagonie podczas majowej gali XTB KSW 94, wywołało to ogromne poruszenie w całym kraju. Długo wyczekiwane starcie zakończyło się jednak sensacyjnym nokautem. Po pierwszym gongu Artur Szpilka ruszył na swojego przeciwnika i chciał zaskoczyć go uderzeniem z wyskoku. Wrzosek jednak był przygotowany na takie zagranie i odpłacił mu się serią ciosów. Sędzia po zaledwie 14 sekundach zmuszony był zakończyć walkę i ogłosić triumf Arkadiusza Wrzoska. Po sensacyjnej porażce Artura Szpilki wiele znanych postaci ze świata sportu zdecydowało się na komentarz. W obronie fightera z Wieliczki stanął były koszykarz Marcin Gortat, który dodał mu otuchy po niezbyt udanym występie w klatce. "Trzeba dalej pracować. Z chęcią przyjdę oglądać twoją walkę, bo zawsze są ciekawe! Więcej doświadczenia potrzebujesz w klatce" - przekazał Szpilce były gwiazdor NBA. Ukochana Artura Szpilki nie wytrzymała. Ależ odpowiedź na zaczepki kibiców Denis Załęcki atakuje Artura Szpilkę po przegranej walce z Arkadiuszem Wrzoskiem. Padły mocne słowa Jak się okazuje, nie wszyscy jednak podzielają zdanie Gortata. O skomentowanie całej sytuacji pokusił się dawny rywal Artura Szpilki, Denis Załęcki. Freak fighter nie miał zamiaru gryźć się w język i w dość mocnych słowach skrytykował ostatni występ 35-latka w oktagonie. Podkreślił on także, że żąda rewanżu za ich walkę sprzed prawie dwóch lat, która zakończyła się zwycięstwem "Szpili". "I co Szpilka? Jak się czujemy? Nie jest Ci ku** wstyd? Jaki przynosisz wszystkim dookoła? (...) Nie podnosisz się? Dostajesz w pysk i już zamykasz oczy? I się poddajesz? Co Ty ku*** sobą reprezentujesz? Dawaj mi rewanż" - napisał w mediach społecznościowych "Bad Boy". Przypomnijmy, że walka Artura Szpilki i Denisa Załęckiego odbyła się we wrześniu 2022 roku podczas gali High League 4 w Gliwicach. Wówczas po 40 sekundach walki triumfatorem ogłoszono byłego pięściarza. Jego oponent bowiem nie był w stanie kontynuować starcia z powodu kontuzji kolana. Za granicą głośno o porażce Artura Szpilki. Dziennikarze bezlitośni