Serwis nie podaje szczegółowych informacji. Wiadomo tylko, że były bokser jest w tej chwili w jednym z rzeszowskich szpitali, a lekarze robią wszystko, by uratować mu życie. Kostecki to jeden z najbarwniejszych pięściarzy w polskim boksie. Dwa lata przesiedział w więzieniu, a po wyjściu na wolność stoczył jedną zawodową walkę. W Krakowie przegrał z Andrzejem Sołdrą, a po pojedynku okazało się, że w organizmie Kosteckiego wykryto niedozwolone środki. Pięściarz został zdyskwalifikowany. Tuż po tym ogłosił, że zamierza przenieść się do MMA i walczyć dla jednej z polskich federacji. Pojedynek miał się odbyć jeszcze w tym roku, podczas gali w Rzeszowie. Z niewyjaśnionych przyczyn walkę odwołano.Bokserskie dokonania Kosteckiego muszą budzić szacunek. Na zawodowym ringu stoczył 41 pojedynków, z czego 39 wygrał. Wśród trofeów ma m.in. młodzieżowy pas mistrza świata federacji WBC, a także kilka mniej znaczących pasów: WBF, IBC, WBC Baltic i WBA Intercontinental. W 2012 roku, na kilka dni przed najważniejszą walka w karierze - z Royem Jonesem Juniorem - został zatrzymany i trafił do więzienia, gdzie spędził ponad dwa lata. Bokser po wyjściu z więzienia był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Od 8 listopada jednak milczał. Jedną z ostatnich jego publicznych wypowiedzi była ocena wyborów parlamentarnych, gdzie w ostrych słowach skrytykował Zbigniewa Stonogę.