"Hayemaker" unika publicznych wypowiedzi od czasu porażki w piątej rundzie z Tonym Bellewem (30-2-1, 20 KO), której doznał 5 maja w Londynie. W nocy ze środy na czwartek zamieścił jednak krótki komunikat na Twitterze.- Dziękuję za wasze miłe słowa i wsparcie na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Wkrótce poinformuję o moich planach, czasami potrzeba trochę czasu, by znaleźć odpowiednie słowa - napisał.Przed pojedynkiem z Bellew Haye zapowiadał, że nawet jeśli wygra, ale nie będzie to przekonujące zwycięstwo, to zawiesi rękawice na kołku. Były mistrz świata w wagach junior ciężkiej i ciężkiej przegrał z Bellewem także w marcu ubiegłego roku. Wówczas walka zakończyła się w jedenastej rundzie.