Julia Szeremeta podbiła serca Polaków swoimi niesamowitymi występami, a także podejściem do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polka znakomicie przebrnęła przez kolejne rundy turnieju, pokonując faworyzowane przeciwniczki. Przy okazji wywiadów 20-latka jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk często podkreślała, że jedzie po medal. Czas pokazał, że nie były to słowa rzucane na wiatr, bo nasza pięściarka w wielkim stylu pokonała 32-letnią niemoc polskiego boksu, zapewniając pierwszy od czasów brązu Wojciecha Bartnika medal dla naszego kraju, a także awansowała do finału olimpijskiego, co ostatni raz udało się 44 lata temu Pawłowi Skrzeczowi w Moskwie, który sięgnął wówczas po srebro. Dariusz Michalczewski wspiera Julię Szeremetę. Wielka klasa byłego mistrza Julia Szeremeta może zdobyć też pierwszy od 48 lat złoty medal dla polskiego boksu. Ostatnim polskim mistrzem olimpijskim był Jerzy Rybicki, który złoto zdobył w 1976 roku w Montrealu. Odwaga, styl pełen polotu, a także deklaracje, które znajdują pokrycie w rzeczywistości, sprawiają, że 20-latka cieszy się wielkim zainteresowaniem i budzi podziw. Zachwycony postawą Polki jest sam Dariusz Michalczewski, który w na Instastory Karoliny Koszewskiej (naszej mistrzyni Europy w boksie z 2005 roku) wyraził swoje uznanie dla Szeremety i przesłał jej wyrazy wsparcia. - Cześć Julka, jestem naprawdę dumny z ciebie, bo walczysz niesamowicie, ja nigdy nie walczyłem tak, jak ty. Ale jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem i życzę ci, żebyś przywiozła złoty medal. Także pozdrawiam cię serdecznie i życzę ci, tak po boksersku, połamania garści - powiedział "Tiger". To będzie wielki dzień dla polskiego boksu na igrzyskach olimpijskich. Niezależnie od wyniku Julia Szeremeta już jest pewna srebrnego medalu, dlatego niezależnie od wyniku finału i tak będzie to przełomowy, wielki dzień dla polskiego boksu. Nasza reprezentantka zmierzy się z Yu Ting Lin z Tajwanu, wokół której też jest wiele kontrowersji, podobnie jak w przypadku Imane Kfelif. Przypadek jest analogiczny, ponieważ o Tajwance również mówi się, że nie powinna zostać dopuszczona do rywalizacji w turnieju kobiet i tak jak Algierka w ubiegłym roku została zdyskwalifikowana z mistrzostw świata organizowanych przez organizację IBA. Naszą reprezentantkę czeka bez wątpienia bardzo trudno zadanie. Walka Julia Szeremeta - Yu Tin Ling o złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu odbędzie się w sobotę 10 sierpnia. Finał boksu kobiet w kategorii 57 kg rozpocznie się o godzinie 21:30.