Dubois, który ostatnią walkę stoczył dwa miesiące temu, pokonując przez nokaut Nathana Gormana (16-1, 11 KO), teraz stanął naprzeciw niepokonanego reprezentanta Ghany. Klasa rywala obiektywnie pozostawiała bardzo wiele do życzenia już przed walką, a w ringu Dubois tylko to udowodnił. Zgodnie z przewidywaniami łatwo pokonał rywala już w 1. rundzie, kładąc go uprzednio dwukrotnie na deski. Pierwszy raz po szybkiej kombinacji sierpowych góra-dół, a drugi sekundy później rozpuszczając ręce w furiackim ataku. Anglik zdobył tym samym tytuł WBO Intercontinental wagi ciężkiej, a także tytuł mistrza Wspólnoty Brytyjskiej.