- Sparowałem głównie z Hughie'em, to był dobry trening. Obaj jesteśmy prospektami i chcemy się pokazać, więc daliśmy z siebie wszystko. On znajduje się wprawdzie o krok przede mną, ale dobrze sobie z nim radziłem na sparingach - powiedział Dubois o sparingach z Hughie'em Furym (20-0, 10 KO), który w maju będzie walczyć o pas WBO w królewskiej kategorii. - Tyson wskoczył do ringu na cztery rundy. Dobrze było stanąć naprzeciw byłego mistrza świata - mówi natomiast o treningu ze starszym z kuzynów, a pytany, czy pomimo długiej przerwy i nadwagi były czempion wywarł na nim dobre wrażenie, odparł: - Jasne, widać, że on dobrze wie, co robi. To bardzo doświadczony zawodnik, świetny technicznie. W ringu zbija cię z tropu. Jest bardzo inteligentny. Dubois ma 19 lat i mierzy ok. 195 cm wzrostu. Na Wyspach wróżono mu złoty medal olimpijski w dywizji super ciężkiej w Tokio w 2020 roku, ale Anglik postanowił nie czekać i podpisał kontrakt zawodowy ze znanym promotorem Frankiem Warrenem. Wśród profesjonalistów zadebiutuje 8 kwietnia na gali w Manchesterze, gdzie jego rywalem będzie 36-letni David Howe (12-5, 6 KO). Poza sparingami z ww. dwójką Dubois ma też na koncie treningi z wicemistrzem olimpijskim Josephem Joyce'em oraz zawodowym mistrzem IBF Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO). O tym ostatnim mówił niedawno, że to najlepszy zawodnik, z jakim kiedykolwiek dzielił ring. - To olbrzymi człowiek, bardzo silny, musiałem więc naprawdę trzymać się na baczności. W mojej opinii to zdecydowanie najlepszy Brytyjczyk i numer jeden na świecie - stwierdził.