- W latach osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych, a nawet na początku XXI wieku, było kilku gości, którzy robili wielki hajs. Mayweather, Pacquiao, De La Hoya, może kilku innych. Ale masa zawodników nie zarabiała dużych pieniędzy i nie brała udziału w dużych walkach. Moim zdaniem boks mógłby być czymś dużo większym - powiedział White. - Kiedy popatrzysz na to, co UFC zbudowało przez ostatnie 20 lat... Robimy 42 gale w roku. Za każdym razem, gdy idziesz na naszą galę, wszystkie bilety są wyprzedane albo łamane są rekordy sprzedaży biletów. W tym roku ustanowimy nasze rekordy sprzedażowe. Wciąż dajemy ludziom znakomite walki, a oni je masowo oglądają. Te walki są za darmo, w telewizji ESPN. Osiągamy milionowe zyski ze sprzedaży wejściówek bez udziału Mayweatherów i tym podobnych. Pięściarstwo może działać według naszego modelu biznesowego, trzeba tylko zburzyć to, co jest i zbudować na nowo - dodał człowiek, który w tym roku planuje przedstawić od dawna zapowiadane plany dotyczące wejścia na bokserski rynek wraz z grupą Zuffa Boxing.