Czekano na hitową walkę, a tu takie wieści. Sensacyjna decyzja Usyka, nie ma już odwrotu
Po niespodziewanej wygranej nad Josephem Parkerem Fabio Wardley stał się głównym pretendentem do walki z niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej Ołeksandrem Usykiem. 38-letni Ukrainiec zmaga się z problemami zdrowotnymi, lecz dotychczas ucinał wszelkie pogłoski o zakończeniu kariery. Tym razem Usyk zdecydował się na radykalny krok, który znacząco wpłynie na sytuację w wadze ciężkiej. Kibice mogą czuć się zawiedzeni, bo do wyczekiwanego pojedynku nie dojdzie.

Sporo ostatnio dzieje się w wadze ciężkiej boksu zawodowego. Zaczęło się od prawdziwej sensacji w starciu, którego stawką był tymczasowy pas mistrza świata WBO oraz prawo walki z niekwestionowanym mistrzem Ołeksadrem Usykiem. Faworyzowany Joseph Parker mierzył się na O2 Arena w brytyjskim Greenwich z 30-letnim Fabio Wardleyem. Walka zakończyła się jednak w nieoczekiwany sposób.
W 11. rundzie Parker przyjął dużą liczbę ciosów od swojego przeciwnika, a sędziujący walkę Howard Foster przerwał pojedynek orzekając techniczny nokaut. Werdykt ten wzbudził spore kontrowersje, jednak ostatecznie wszyscy musieli się pogodzić z takim obrotem spraw.
Opinia publiczna wyczekiwała na walkę Ukraińca z Parkerem, gdy nieoczekiwanie do akcji wkroczył właśnie Wardley. Nowozelandczyk wyczekiwał już walki z mistrzem, a w najbliższym czasie będzie musiał zmagać się z jeszcze innymi problemami. Na jaw wyszły wyniki testów antydopingowych, które przeprowadzono w dniu walki. W organizmie Parkera wykryto ślady kokainy. Wiąże się to z dyskwalifikacją, kwestią otwartą pozostaje jej długość.
Nieoczekiwana decyzja Usyka. Hitowa walka nie odbędzie się
Kariera Ołeksandra Usyka powoli zmierza do końca. Sam Ukrainiec mówi o tym otwarcie, zapowiadając, że w zawodowym boksie czekają go jeszcze dwie, może trzy walki. Jakiś czas temu 38-latek jasno stwierdził, do którego momentu zamierza kontynuować karierę sportową. Dodatkowo zdradził swoje kolejne plany.
- Będę walczył, dopóki będę miał 41 lat. Potem zbuduję akademię sportową, w której będę trenował i uczył innych - stwierdził Ukrainiec.
Zwycięstwo Wardleya nad Parkerem było swoistą zapowiedzią starcia Brytyjczyka z Ukraińskim czempionem. Już teraz wiadomo, że w najbliższym czasie do takiego starcia nie dojdzie. Ołeksandr Usyk zdecydował się zwakować pas mistrza świata wagi ciężkiej WBO. Oznacza to, że nowym czempionem tej federacji został właśnie Wardley.
Składamy najserdeczniejsze życzenia Ołeksandrowi, jego rodzinie i całemu zespołowi w ich przyszłych osobistych oraz zawodowych przedsięwzięciach. Jego miejsce w historii WBO - oraz w globalnym dziedzictwie boksu - jest na zawsze bezpieczne
W posiadaniu Usyka cały czas znajdują się pasy mistrzowskie federacji WBA, WBC oraz IBF. Ten ostatni Ukrainiec odzyskał pokonując 19 lipca w Londynie Daniela Dubois. Walka zakończyła się po nokaucie w piątej rundzie.
Zobacz również:














