Świetna i wciąż młoda Amerykanka od pierwszej do dwudziestej minuty całkowicie zdominowała Hannah Rankin (5-3, 1 KO), wygrywając na wszystkich kartach 100:90. Na samym finiszu drugiej rundy prawym sierpowym na szczękę bardzo zraniła rywalkę, jednak dzielną Szkotkę wyratował gong. Potem ruch był jednostronny, ale aż takich kryzysów pretendentka już nie miała. Wcześniej Gabriel Rosado (24-11-1, 14 KO) i Luis Arias (18-1-1, 9 KO) walczyli na remis. Po dwunastu rundach punktacja brzmiała 116:112, 112:116 i 114:114. Brandon Rios (35-4-1, 26 KO) zawędrował aż do kategorii junior średniej, ale w bardzo dobrym tempie i stylu konsekwentnie rozbijał Ramona Alvareza (27-7-3, 16 KO), starszego brata Canelo. Pojedynek został zatrzymany w dziesiątej odsłonie. Występujący przed swoją publicznością Nico Hernandez (6-0, 4 KO), brązowy medalista olimpijski z Rio w barwach USA, pewnie wypunktował (79:73 i 2x 80:72) Josue Moralesa (8-8-3). Druga połowa walki efektowna, ale w pierwszych minutach walka bardziej przypominała sparing. Na szczęście wraz z upływającym czasem wszystko wyglądało coraz lepiej.