Kontrowersyjne pojedynki i wielkie powroty to powoli już norma w świecie boksu. 7 marca świat obiegła szokująca informacja - Jake Paul, popularny YouTuber, który postanowił zostać bokserem, rzucił wyzwanie 57-letniemu Mike Tysonowi. A ambicja dwukrotnego mistrza świata wszechwag zawodowców nie pozwoliła mu odmówić. Wydarzenie określane jako "największa walka XXI wieku" transmitować będzie platforma streamingowa Netflix. Ogłoszenie podzieliło jednak mocno internautów. W końcu Jake Paul jest o 30 lat młodszy od Tysona, a legendarny pięściarz miał w ostatnich latach niemałe problemy zdrowotne. Ostatnie nagrania z jego treningów, którymi pochwalił się w mediach społecznościowych, pozwalają mimo wszystko wierzyć, że pojedynek będzie stał na odpowiednim poziomie. Skąd wziął się rekord Jake'a Paula? 27-latek chwali się 9 wygranymi pojedynkami Popularny Amerykański youtuber legitymuje się rekordem 9-1-0, choć w dużej mierze nie były to pojedynki z rywalami z najwyższej półki. Boksować zaczął w 2020 roku. Wtedy też wygrał z Alim Al-Fakhrim. Następnie pokonał także Nate'a Robinsona, Bena Askrena i Tyrone'a Woodleya. Kiedy już 27-latek stanął przed poważnym wyzwaniem, w postaci starcia z Tommym Furym, to przegrał, choć niejednogłośną decyzją sędziów. Mimo to wielokrotnie zaskoczył swoimi umiejętnościami, wolą walki i przede wszystkim silnym ciosem nokautującym. Tomasz Adamek się doigrał, nie ma dla niego cienia litości. Ależ cios. "Nie fikaj" Tyson ostatnią walkę zawodową stoczył w czerwcu 2005 roku - blisko 19 lat temu. Co prawda na gali bokserskiej w listopadzie 2020 roku decyzją sędziów zremisował on z Roy'em Jonesem Juniorem, ale było to jedynie starcie pokazowe. Mimo to poważnie podszedł do wyzwania i intensywnie pracuje nad powrotem do formy, by zmierzyć się z Paulem. Paul zadrwił z Tysone'a? Zszokował kibiców nagraniem Obaj panowie starają się dbać o podgrzewanie atmosfery przed zaplanowaną na lipiec walką, a najlepszym tego dowodem jest ostatnie nagranie na TikToku Jake'a Paula. Twórca internetowy zdecydował się na wytatuowanie sobie na twarzy identycznego wzoru, który posiada Mike Tyson. Tatuaż przez lata stanowił swego rodzaju wizytówkę legendy. Zdaniem internautów w ten sposób 27-latek na swój sposób zakpił z rywala". Ponadto nagranie opatrzył komentarzem "Czy będę tego żałował?". Wywołało to lawinę komentarzy, podważających w pierwszej kolejności autentyczność tatuażu Jake Paula. Lwia część internautów jest przekonana, że "dzieło" zniknie z twarzy 27-latka po lipcowej walce z Mikem Tysonem. Walka Jake Paul - Mike Tyson odbędzie się 20 lipca 2024 roku. Na razie nie wiadomo, o której godzinie rozpocznie się gala w Arllington.