Walka z doświadczonym Francisco Palaciosem będzie zdecydowanie najtrudniejszym wyzwaniem w dotychczasowej karierze Michała Cieślaka. Polak zapewnia jednak, że jest gotowy na "100 procent", a w ringu kibice zobaczą znakomity pojedynek. - Jestem dobrze nastawiony, spokojny. Nie mam żadnej kontuzji, a to najważniejsze, trzeba wyjść na ring i zrobić robotę - mówi w rozmowie z Interią 26-letni pięściarz z Radomia. - Czy będzie nokaut? Zobaczycie w ringu. Nie czuję takiego napięcia, że to jest najważniejsza walka w mojej karierze, bo mam za sobą bardzo ciężki obóz treningowy - dodał Cieślak. Francisco Palacios nie obawia się jednak zapowiedzi Polaka. W rozmowie z Interią "Czarodziej" podkreślił, że jest perfekcyjnie przygotowany. - Mocno wierzę w to, że jestem gotowy. Wykonałem wielką pracę na treningach i w ringu chcę pokazać klasę - powiedział zawodnik z Portoryko. - 2 kwietnia to ważna dla mnie data. Pięć lat temu właśnie tego dnia przegrałem walkę z Włodarczykiem, to także data śmierci papieża Jana Pawła II - dodał Palacios. Początek gali Polsat Boxing Night dzisiaj o godzinie 18.30. Transmisja w systemie PPV w Polsacie rozpocznie się punktualnie o godzinie 18. Z Krakowa Bartosz Barnaś i Łukasz Szpyrka