"Mayhem" zaczął walkę dobrze i boksował ostrożnie w pierwszych kilkudziesięciu sekundach, ale w końcu nadział się na kontrujący lewy sierpowy rywala. Cios nie był czysty, ale i tak naruszył Setha. Chwilę później Mitchell próbował odpowiedzieć i tym razem Arreola skontrował prawym prostym, po którym Mitchell był już mocno zraniony. Były futbolista desperacko walczył o przetrwanie, ale już po chwili leżał na deskach. Sędzia Jack Reese nie zdecydował się na liczenie, lecz to odwlekło się tylko o kilkanaście sekund. Mitchell wstał szybko po nokdaunie, lecz Arreola nie mógł wypuścić takiej okazji i rzucił się do ostatecznego ataku. Znów dał o sobie znać całkowity brak obrony Setha i walka została przerwana, kiedy bezradny Mitchell wpadł w liny, przy których "Koszmar" bezlitośnie by go wykończył, gdyby nie interwencja Reese'a.