Obchodzący wkrótce 35. urodziny Amerykanin po dziesięciu rundach znalazł uznanie u wszystkich sędziów - 96:94, 97:93 i 98:92. Tym samym zdobył pas WBO International kategorii junior półśredniej. - W tym limicie pozostaję przecież niepokonany - powiedział były mistrz świata. - To nie był najlepszy występ w moim wykonaniu, ale najważniejsze, że udało mi się wygrać. To kolejny krok naprzód. Jeszcze kilka osób zaskoczę - zapowiedział Algieri. Dawny champion wrócił po dwóch i pół roku przerwy i odbudował się drugim zwycięstwem. Kolejna walka na wiosnę.