Komisja Sportowa Stanu Kalifornia poinformowała, że Meksykanin - w przeszłości champion wagi średniej, dostał za ten pojedynek aż 2,5 miliona dolarów! "Polski Książę" sześciokrotnie mniej - 400 tysięcy dolarów. Jak widać pieniądze szczęścia nie dają.Na szczęście Andrzej może liczyć na wielką wypłatę w kolejnym występie. Zapracował sobie na nazwisko najpierw przegraną, za to bardzo dramatycznej walce z Adonisem Stevensonem, zaś pokonanie Chaveza Juniora - prawdopodobnie, gwarantuje mu już sześć zer przy następnej potyczce.Przypomnijmy, iż Andrzej prowadząc wysoko na punkty posłał rywala w dziewiątej rundzie lewym sierpowym na deski. - Mam dość. To przez moje nogi. Zastopujcie to - powiedział Chavez Jr w przerwie przed kolejną odsłoną i walkę przerwano.