Podczas gali w Bergen, gdzie królowa Braekhus na co dzień mieszka, Norweżka pokonała Ericę Farias (24-2, 10 KO), broniąc tym samym pięć tytułów WBC, WBA, IBF, WBO oraz IBO w kategorii półśredniej. To była trzecia gala w tym kraju, bo przecież boks zawodowy w Norwegii długo był zakazany. Miejscowa bohaterka nie zawiodła swoich kibiców, zwyciężając pewnie na punkty 98:92 i dwukrotnie 99:91.