"Kobra" z Nottingham nie chciała spotkać się z rodakiem, Jamesem DeGale'em, oficjalnym pretendentem. Froch czeka teraz na starcie Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO) z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), licząc na spotkanie z Meksykaninem za około pół roku. - Dobrze wiem, co to znaczy czekać na swoją walkę mistrzowską, dlatego nie chcę wstrzymywać Jamesa i jego szans - powiedział Froch. - DeGale to świetny zawodnik i mam nadzieję, że uda mu się zdobyć ten tytuł. Kto wie, może spotkamy się później. Póki co trwają rozmowy na temat mojej walki z Chavezem bądź Bernardem Hopkinsem - przyznał Froch.